Opania Tomasz
Tomasz Opania ur. w 1970 roku w Gliwicach. W latach 1989-1994 studiował we Wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych. W 1994 uzyskał dyplom z rzeźby w pracowni prof. Leona Podsiadłego. Obecnie mieszka i pracuje we Wrocławiu.
W 1993 roku otrzymał stypendium Ministra Kultury i Sztuki. W latach 1994-1996 studiował w Ecole Superieure d’Art Visuel w Genewie. Od 1996 roku jest pracownikiem macierzystej uczelni, w której w 2006 roku uzyskał stopień doktora. Obecnie pracuje jako adiunkt na Wydziale Malarstwa i Rzeźby. Zajmuje się rzeźbą, instalacją, performansem. Wykorzystuje różnorodne techniki, często na potrzeby jednego projektu czy działania. Tworzona przez artystę sztuka ukierunkowana jest na zdarzenia przestrzenne, których odbiór wymaga zaangażowania ze strony widza. Istnienie dzieła wyznacza zachodząca interakcja z jego odbiorcą; najważniejszą rolę odgrywają tu zmysły oraz kontekst miejsca – zarówno wnętrza galerii, przestrzeni miejskiej, jak i pleneru. Autor wykorzystuje istniejące warunki, czyniąc je istotnym elementem estetyki dzieła i budując przy ich pomocy nowe sytuacje. Tworzone przez siebie obiekty nazywa „narzędziami sztuki”, „wehikułami” lub „wynalazkami”, które umożliwiają przesunięcie pojęcia sztuki w stronę odbiorcy oraz stworzenie nowej, zaskakującej perspektywy postrzegania rzeczywistości. Pośród prac powstałych w latach dziewięćdziesiątych znajdują się realizacje plenerowe, do których zaliczyć można kadrującą naturalny krajobraz, wykonaną ze słomy Bramę dla słońca (plener rysunkowy organizowany przez prof. Jarosława Kozłowskiego, Skoki koło Poznania, 1992), wykonaną z asfaltu i drewna Graniczną ścieżkę (Międzynarodowe Sympozjum Rzeźbiarskie Grenzgänger, Heidmühle, Niemcy, 1993) czy drewnianą Linię (polsko-słowacki plener organizowany przez pracownię rzeźby prof. Alojzego Gryta, Centrum Rzeźby Polskiej, Orońsko, 1993). Drewniana konstrukcja znalazła również zastosowanie w pochodzącym z końca lat dziewięćdziesiątych Prostym przyrządzie do podnoszenia rąk, który pierwotnie został zbudowany na wystawę w Genewie – praca została uznana wówczas za niebezpieczną dla zwiedzających i zniszczona. Dzieło zrekonstruowano dopiero w 2006 roku w ramach wystawy Wieżowce Wrocławia, a następnie zaprezentowano przed wrocławskim Muzeum Narodowym. Sens Prostego przyrządu ujawnia się po przejściu przez środek obiektu. Wewnętrzny kształt, stworzony w oparciu o skalę ciała artysty, wymusza określone ułożenie ciała zwiedzającego, dosłowne (od)czucie i (od)tworzenie wewnętrznego zarysu konstrukcji. Obecne w tej pracy odwołanie do zmysłów będzie stanowić stałą cechą twórczości Tomasza Opani. W latach dziewięćdziesiątych powstają również interwencje „architektoniczne” w konkretnych przestrzeniach (Sufit, Galeria Miejska, Wrocław, 1994; Świetlik, budynek opuszczonego kościoła, Skalica, Słowacja, 1993), do których wykonania posłużyły naturalne materiały, głównie drewno. W tym czasie powstają też instalacje oparte na działaniu systemów złożonych z kilku połączonych ze sobą elementów. Do nich zaliczyć należy „oddychającą”, podłączoną do odkurzacza blaszaną podłogę, nadmuchiwaną powietrzem w określonych odstępach czasu, czy powiązane ze sobą blaszane kuby, wymieniające się na przemian „wdechem” i „wydechem” (Sztuczne oddychanie, 1997). Systemy takie powstawały także podczas pobytu artysty w Genewie w połowie lat dziewięćdziesiątych (m.in. instalacje 2 kolumny oraz Gonflage). Tomasz Opania tworzy też filmy wideo (np. Gadka-szmatka z 2009 roku w ramach wrocławskiego projektu Marcina Mierzickiego Sejf) oraz instalacje odnoszące się do symboliki koloru, w nawiązaniu do wątków narodowych i rasowych. Do drugiej grupy zaliczyć należy m.in. pokazywaną w Edinburgh College of Art pracę Co myśli biały, żółty, czerwony, czarny człowiek, widząc białego człowieka jedzącego białe, żółte, czerwone, czarne potrawy (w ramach wystawy Dialog II, Edynburg, 2002) czy eksplorującą wątki osobiste pracę Polscy rodzice niemieckich dzieci (wystawa Miłość po niemiecku i inne sprawy, Wiesbaden, 2004).
Patrycja Sikora