Nie trzaskać drzwiami
wideodokumentacja performansu: kolor, dźwięk,
23 min 38 s; kamera: Anna Syczewska; produkcja:
BWA Wrocław Galerie Sztuki Współczesnej; ed. 1/2 + AP
nr inw. DTZSP/899; zakup 2010
W filmie Nie trzaskać drzwiami Artur Grabowski w reprezentacyjnym holu dawnego pałacu Hatzfeldów, mieszczącym dziś wrocławską galerię Awangarda, ustawia monumentalną konstrukcję przypominającą domek z kart. Do jej wzniesienia zamiast kart używa naturalnych rozmiarów białych drzwi. Proces ich ustawiania jest długotrwały i wyczerpujący. Co jakiś czas wysokie rusztowanie, na którym stoi artysta, chwieje się, a fragmenty powstającej konstrukcji rozpadają się z trzaskiem. Za każdym razem twórca cierpliwie odbudowuje zawalone części. Kiedy wydaje się, że struktura jest stabilna a dzieło ukończone, całość w jednej chwili załamuje się z hukiem. Na szczęście performer stoi wówczas w bezpiecznej odległości. I właśnie w momencie gdy artysta niezwłocznie przystępuje do układania „domku z kart” od nowa, zapis wideo dobiega końca. Sfilmowana akcja symbolizuje proces budowania misternych, utopijnych konstruktów – wysiłki, które choć spełzają na niczym, podejmowane są wciąż na nowo. Nie bez znaczenia jest również przestrzeń stanowiąca kontekst działania. Galeria to miejsce, w którym zwykle mówi się nieco ściszonym głosem, nie biega i „nie trzaska drzwiami”. To także przestrzeń zaanektowana przez artystę, który dysponuje mocą burzenia niepisanego, instytucjonalnego porządku.
Patrycja Sikora