Wiem jak napisać zdanie ...
akryl, płótno, 139 x 333 cm
nr inw. DTZSP/172; zakup 2006
Analogiczny w wymowie oraz wyrazie jest obraz Wiem jak napisać zdanie. Tytułowy zapis wypełnia górną część surowego, niezagruntowanego płótna. Dalsza część tekstu zamieszczonego na nim stanowi rodzaj dopowiedzenia: nie wiem jak narysować dąb. Przy czym słowo „dąb” napisane jest czerwoną farbą. To samo zdanie w języku niemieckim, z wyróżnikiem w postaci niebiesko napisanego die eiche (dąb) zostało umieszczone poniżej: ich weiß, wie ich diesel satz schreiben soll: ich weiß nicht, wie ich die eiche zeichnen könnte. Wykorzystana symbolika barw po raz kolejny służy podkreśleniu kontaminacji wizualno-semantycznej, jakby desygnatu rodzajów gramatycznych słów: domyślnego męskiego – w polskim słowie „dąb” (tzw. przedimek zerowy) oraz żeńskiego w niemieckim „die Eiche”. W dolnej partii płótna umieścił autor zapisy w języku węgierskim: sem him, sem nö, sem semleges nemü, oraz poniżej w języku angielskim: neither masculine, nor feminine, nor neuter, co w tłumaczeniu oznacza: ani męski, ani żeński, ani neutralny. Znaczenie tych słów staje się w sposób szczególny znaczące, jeśli uzmysłowimy sobie, że czytane zdania są zapisane, a jednocześnie namalowane na płótnie, podłożu właściwym dla malarstwa, a nie pisarstwa. Uświadomienie sobie tego faktu pozwala dostrzec intencję zawartą w dziele, w którym właśnie malarstwo stanowi rodzaj swoistego, uniwersalnego systemu językowego. Dociekanie istoty różnic pomiędzy językami jest dla Dłużniewskiego punktem wyjścia do problematyzowania i badania relacji między obszarami świata makro- i mikrolingwistycznego oraz artystycznego, czysto malarskiego.
Sylwia Świsłocka-Karwot